poniedziałek, 30 listopada 2009

Muzyka: 3 Moonboys - 3 Moonboys



1. Evaded me...
2. 3moonboys from the dark side
3. 3moonboys from the bright side
4. A lon(e)g trip
5. World one father
6. Blushes
7. Memories
8. Charlie Sleeps... (to memory Charls Bronson) ... (Hollywood of my childhood is dying)

Rok wydania: 2004

Cena: 25 zł

Bydgoszcz alternatywą stoi, bez wątpienia. Variete, George Dorn Screams, Świeżo malowane, Charlie Sleeps, 3 Moonboys, zapewne jeszcze kilka zespołów by się znalazło. Jakaś dziwna moc do grania tego typu muzyki drzemie w tym mieście.
Ambitna, niekonwencjonalna płyta z pogranicza gatunków, senne, transowe, wwiercające się głęboko w duszę utwory, z delikatnie brzmiącymi gitarami poprzeplatanymi pasażami perkusyjnymi i lekkim marzycielskim głosem Wojtka Kotwickiego jak na przykład w A lon(e)g trip. Subtelne początki niech nikogo nie zmylą, kompozycje stopniowo rozkręcają się, dochodząc nieraz do wymiarów wręcz monumentalnych, pochłaniających całą uwagę słuchacza, czego przykładem niech będzie Blushes, jeden z najznakomitszych utworów z płyty. Trochę przypomina mi to rozrastające się linie melodyczne Ewy Braun (choćby Wzmocnione światła).
Zdecydowanie niespokojna jest ta płyta, może nie aż tak bardzo jak w najbardziej oddalonym od muzycznego klimatu całości Memories, ale na pewno pozostawia niedopowiedzenia, jakąś taką pustkę po dojściu paska odtwarzania do końca krążka. I tą pustkę chcę się na powrót wypełnić dźwiękami chłopaków z Bydgoszczy. Brawo, brawo i jeszcze raz brawo. Świetna pozycja.

Mp3 z oficjalnej strony:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz